piątek, 4 grudnia 2015

,,Zdrada"

   Była piękna lecz nieśmiała. Poznała go na wakacjach. Od tamtej pory byli parą. Kochała go.. lecz on jej nie.
     Gdy szła ulicą zobaczyła go... Nie był jednak sam. Była przy nim dziewczyna z blond włosami i skórą tak pomarańczową jak marchewka. Nie wiedziała co zrobić.... Postanowiła, że podejdzie do niego i zapyta kto to jest. Bała się odpowiedzi... Dopiero po dłuższej chwili podeszła... chciała go zapytać co z nimi teraz będzie, ale on jej przerwał i powiedział ''z nami już koniec, więc idź sobie, nie jesteś mi już potrzebna!''. Bardzo cierpiała gdy to usłyszała, ale w głębi serca wiedziała, że on ją jeszcze kocha. Przez kilka dni nie mogła się pozbierać. Po tygodniu przyszedł do niej i prosił ją o jeszcze jedną szanse. Oczywiście, że się zgodziła... Kochała go... Miała nadzieje, że już nigdy jej nie zrani. Było tak przez kilka miesięcy, lecz potem znowu powtórzyła się ta sama historia. Był jednak teraz z inną  jeszcze ładniejszą od tamtej. Dziewczyna uciekła do domu wzięła nóż z kuchni i zaczęła sobie podcinać żyły. Z każdą chwilą coraz więcej krwi było na podłodze. Gdy on chciał do niej przyjść i wytłumaczyć jej wszystko zobaczył ją... a obok niej nóż. Kiedy zrozumiał, że ja kocha ona już miała zamknięte oczy i nic nie mówiła.... Postanowił, że zrobi to co ona bo nie wyobrażał sobie ż ycia bez niej.